Cześć! 
 Dzisiaj kolejny post czyli kolejny dzień waszej męczarni ze mną.. a może i nie :) Dzisiaj mój czas jest ograniczony to też od razu przejdę do sedna. Wybaczcie.

Krótki dżołk:
Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie żyją istoty rozumne, jest fakt, że się z nami nie kontaktują.

No nie może być!:
♦ Szedł sobie Szopen i Bach!
♦ Szedł sobie Pyzdra i Kwiczoł.
♦ Gdy kupisz sobie nowy bumerang starego raczej nie wyrzucaj.
♦ Drogowiec chciał być dżentelmenem i zaprosił żonę do walca.
♦ Policjanci pozazdrościli telewizji programów tanecznych i zaczęli zapraszać do poloneza.
♦ Wyjrzał facet przez okno, a tam ludzkie pojęcie przechodziło.
♦ Jechał facet na rowerze, otworzył drzwi i wypadł.
♦ Po mieście latały skrzydlate wózki sklepowe, kierowane przez zgnite ogórki po okresie godowym.

Myśl tygodnia:
Lew Tołstoj pisał swoje powieści tuszem do rzęs? To dodawało im objętości i długości :3

Po przyjściu ze szkoły matka pyta syna:
- I jak tam w szkole?
- Nuuudno, mieliśmy algebre.
- Pamiętam, też ją miałam. Pisała ciekawe opowiadania..
- Maaamoo <face palm>

Normalny człowiek kiedy zostanie postrzelony umiera od razu. Dlaczego postrzelona w głowę blondynka umiera dopiero po pięciu minutach? Ponieważ kula szuka mózgu.

I na koniec proponuje wam byście obejrzeli ten filmik, który poleciła mi koleżanka twierdząc iż świetnie rozbawia:

https://www.youtube.com/watch?v=Xv2tal66Edw

Do zobaczenia!

Siema!
Jak obiecałam ostatnim razem iż postaram się was doprowadzić do naprawdę silnego napadu śmiechu, tak dzisiaj postaram się spełnić ową obietnicę, jak i będę ją spełniać przez długi, naprawdę długi jeszcze czas.
Postanowiłam iż zacznę od pokazania wam filmiku, przy którym szczerze mówiąc naprawdę nie da się choćby nie zaśmiać. Oto i on:
http://www.youtube.com/watch?v=Gtrjh--n4KM
A teraz proponuje wam drugi filmik, nakręcony dwa lata temu przez jedną z klas szkoły do której uczęszcza moja córka, jest oszałamiająco rozśmieszający, co wzbudza moje uznanie mimo nieco niedobranej na początku piosenki <bynajmniej według mnie>:
http://www.youtube.com/watch?v=PmQ9GLZ19Qc

Krótki dżołk:
Czasem myślisz, że los się do Ciebie uśmiechnął, ale Ty go po prostu rozśmieszyłeś.

Z raportów policyjnych:
- W czasie gdy tu jeszcze mieszkała leżała pijana na podwórku z obywatelem K. nieżyjącym już od dwóch lat.
- Wynikiem kontaktu władzy z obywatelem było 17 dni zwolnienia lekarskiego.
- Wyjaśniłem szwagrowi obrzucany przez niego obelgami, że sygnet nie jest zupełnie stracony i najdalej następnego dnia go wydalę.
- Zauważyłem dwóch mężczyzn w wieku różnym.
- Swe dziecko obywatel chce wychować na postrach W-wa Rakowiec, na co ja, jako dzielnicowy, nie mogę się na to zgodzić.
- Osobnik mimo mojego upomnienia zachowywał się agresywnie, wobec czego uderzyłem go kilka razy pałką służbową, po czym do radiowozu wsiadł chętnie.

Myśl tygodnia:
"Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się żeby to nie było dużo mniej" ~ Andrzej Sapkowski.

A to tak z okazji wczoraj obchodzonego "Lanego Poniedziałku."

Dziś to na tyle, liczę na komentarze i opinie. Z góry dziękuje.

Cześć!
 Jako iż prowadzę już jednego bloga o muzyce postanowiłam zmienić tego na "Klub jogi śmiechu". Pomysł podsunęła mi moja córka która twierdzi iż śmiech to zdrowie i powinna być nieśmiertelna gdyż jak to sama ujęła ma wiecznego "banana" na twarzy :D W pewnym sensie nie umiem jej nie przyznać racji gdyż naukowo dowiedziono iż określony czas nieustannego śmiechu przedłuża życia o ileś minut, godzin czy dni i ponoć spalamy przy tym kalorie, nie dużo ale jednak. Więc pora na śmiech! Obiecuję iż przy kolejnym poście znacznie się rozwinę i będe was rozbawiać dzisiaj jednak mam niewiele czasu i jedynie wrzucę jedno zdjęcie:

Siema!
Ostatnio często można usłyszeć utwór zespołu Weekend pt. "Ona tańczy dla mnie". Jest wiele osób które nie przepadają za ty,bądź się znudziły jednakże jakby nie patrzeć jest to idealny utwór do tańca. Możemy nawet po prostu skakać a to i tak już bedzie coś.Ja sama po ostatnich próbach (taaak,tańczyłam Gangnam style ^^) byłam dość wymęczona jednak obiecałam sobie że będę brnęła dalej do wyznaczonego celu którym jest schudnięcie ( *o* ) razem z wami oczywiście.Może na początek link do piosenki:

http://www.youtube.com/watch?v=JvxG3zl_WhU

A teraz moje dalsze przemyślenia ;3. Doszłam do wniosku iż słuchając muzyki nie muszę tylko tańczyć,na schudnięcie któremu będzie towarzyszyć muzyka jest przecież sposobów. Możemy biegać,jeździć na
 rowerze itd. słuchając przy tym muzyki.Od gustu zależy jakiego byśmy przy tych czynnościach utworu słuchali.Ja sama postawiła bym na Barcelone zespołu Pectus:

http://www.youtube.com/watch?v=jrJdGIJWfjE

Dzisiaj to na tyle,trzymajcie za mnie kciuki i komentujcie!

Cześć!

Chyba każdy z nas lubi muzykę (no chyba  że jest głuchy ale to już inna sprawa ^^''),no ale do rzeczy.Są różne rodzaje muzyki,czyli tak zwane gusta i guściki.Jedni wolą słuchać rapu,inni heavy metalu a jeszcze  znajdą się tacy którzy będą preferowali muzykę klasyczną..Same słuchanie muzyki nie wystarcza a prowadzi do tańca,jak czasem można usłyszeć muzyka i taniec łączy ludzi,tu akurat chodzi o zupełnie co innego.Wielu z nas ma problemy z nadwagą której trudno się pozbyć.Sama po sobie wiem że trudno jest zrezygnować z ulubionych smakołyków,a i nie każdy daje radę wywiązywać się ze swoich postanowień.W tym momencie zamiast korzystać z różnych środków wspomagających odchudzanie moglibyśmy postawić na taniec.Jest to nie dość ze przyjemna forma spędzania czasu to też dość przydatna.Z czasem może wydawać nam się trudno,bo wiadomo nie każdy ma dobrą kondycję czy tez odpowiednią zawziętość do wykonywania zaplanowanych celów,jednakże z czasem możemy odczuwać z tego niesamowitą satysfakcję..Dzisiaj na początek chciałabym wam zaproponować dobrze znany (chyba każdemu) utwór zespołu PSY "Gangnam Style". Jest on przyjemny dla ucha i ciała.Ruchy taneczne nie są trudne i nawet małe dzieci próbują naśladować gwiazdy.A tu podam wam link:

http://www.youtube.com/watch?v=9bZkp7q19f0

Życzę wam miłej zabawy ( oraz sobie :] )! Liczę na wasze opinie oraz komentarze! I do zobaczenia!

Wiadomo od dawna że większość z nas ma ten problem , obiecujemy sobie że od jutra zaczynamy działać , ale jak zwykle to tylko słowa , zawsze znajdziemy jakąś wymówkę .Dlaczego by w codziennych obowiązkach nie połączyć muzyki . Mamy teraz  tyle różnej muzyki , że na pewno dopasujemy do swoich potrzeb . Spróbujmy razem ,!